Jako pisarz science-fiction nie miał konkurencji w regionie, a był czas, że i w kraju uznawany był za czołówkę autorów tego gatunku. Jeśli nawet nie zawsze przez krytyków, to przez czytelników. Popularność jego książek, zwłaszcza na przełomie lat 70. i 80., była ogromna, a przetrwała do dziś — choć już w innej, skromniejszej formie, głównie w środowisku fanów penetrujących biblioteki i strony internetowych księgarni, jako że wznowień brak.
Jacek Sawaszkiewicz urodził się w Szczecinie w roku 1947, tu chodził do Technikum Łączności i zdał maturę; pisać zaczął już w szkole, ale kierunek wykształcenia oraz podejmowane po jego zdobyciu zajęcia nie wskazywały początkowo na to, że zajmie się — w niedługim z kolei czasie, bo już w wieku dwudziestu pięciu lat — wyłącznie pisaniem.
Wcześniej zdążył być ładowaczem, kierowcą, elektrykiem, a po odbyciu służby wojskowej pracował jako inspektor do spraw technicznych w Miejskim Sztabie Wojskowym. Był też inspektorem… obrony cywilnej w Dzielnicowym Zarządzie Budynków Szczecin-Pogodno oraz kierownikiem sekcji aparatów wrzutowych
...