Wtorek, 05 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Tylko tradycyjne pochówki – bez wyboru. Nawet wbrew ostatniej woli

Data publikacji: 10 stycznia 2022 r. 20:34
Ostatnia aktualizacja: 10 stycznia 2022 r. 23:28
Tylko tradycyjne pochówki – bez wyboru. Nawet wbrew ostatniej woli
Fot. Mirosław WINCONEK  

Polacy nadal nie mogą swobodnie decydować o formie swej ostatniej drogi. Rozsypanie prochów na morzu czy prywatnym terenie, pochówki w tzw. biournach - choć praktykowane - formalnie wciąż są nielegalne. Bo obowiązujące w naszym kraju prawo pogrzebowe rażąco nie przystaje do zmieniającej się rzeczywistości i potrzeb współczesnych: nie tylko obyczaju, światopoglądu, ale również pandemicznych realiów.

Ustawa o cmentarzach i chowaniu zmarłych została uchwalona w 1959 roku. Od tego czasu w naszym kraju zmieniło się niemal wszystko: od ustroju po pokolenia. Tradycyjne formy pochówku przestały wystarczać. Stąd pojawiła się obywatelska presja - w tym Inicjatywa Społeczna (Nie)zapomniane Cmentarze - dotycząca zmiany anachronicznego prawa pogrzebowego.

Wśród tez stawianych przez społeczników pojawiło się np. wprowadzenie do listy możliwych form pochówku praktyki rozsypania prochów (szczątków) pochodzących ze spopielenia na terenie prywatnym - po zyskaniu zgody właściciela, jak również na terenie publicznym (samorządowym, państwowym) - bez takowej zgody. W tym ostatnim przypadku z wyłączeniem

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 65% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 10-01-2022

 

Autor: A. Nalewajko
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

ZOJ
2022-01-11 07:00:04
Pewnie księża, ,pobierający opłaty za "grunt" na cmentarzu ,kamieniarze, producenci zniczy , kwiatów będą najbardziej walczyć o zachowanie polskich tradycji, wartości itd.
Swoją drogą
2022-01-10 22:42:50
"potrzeby osoby zmarłe"j - jak pisze autor - są bardzo ograniczone i de facto oznaczają czy ją się zakopie w całości czy w wersji spopielonej. No a jeżeli - póki co - nie rozsypią zainteresowanego na morzu lub go nie postawią na półce z książkami to chyba nie jest jeszcze ważny problem społeczny. Przynajmniej dla ludzi żyjących innymi - istotnymi - problemami.
Temacik zastępczy
2022-01-10 22:34:56
Prawo do rozsypywania prochow zmarlego na morzu to chyba nie jest szczegolnie wazny problem dla Polaków i powód do zmartwień.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA