Stargardzkie stowarzyszenia i organizacje pozarządowe mają co robić przez okrągły rok. Kończą przygotowania do jednych świąt i po krótkiej przerwie zaczynają szykować się do kolejnych. To dzięki ich pracy, w wielu stargardzkich domach gości w czasie świąt niepowtarzalny, magiczny klimat.
Każdego roku świąteczne cudeńka powstają w warsztatach terapii zajęciowej, wiejskich świetlicach, siedzibach stowarzyszeń, a także w prywatnych mieszkaniach. Wszystko po to, by na kiermaszu w starostwie zabłysnąć nowymi pomysłami.
Koło Gospodyń Wiejskich w Żarowie każdego roku bardzo skrupulatnie szykuje się do świąt. Choć liczy kilkadziesiąt osób, prężnie działa w nim tylko sześć pań. To prawdziwe znawczynie wielu technik wykonywania świątecznych ozdóbek.
- Każdego roku robimy palmy wielkanocne - opowiada Teresa Wojciechowska, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Żarowie pod Stargardem. - Robimy je teraz inną techniką. Elementy ozdobne nie są doklejane do rączki, każdy z osobna. Wijemy je wokół niej jedną nicią. Wkomponowujemy rozmaite ozdoby; bukszpan, ręcznie robione
...