W meczu kończącym rywalizację w grupie E mistrzostw Europy reprezentacja Polski przegrała w Sankt Petersburgu z reprezentacją Szwecji i odpadła z turnieju, kończąc go ostatecznie na 21. miejscu.
Biało-Czerwoni przegrali dwa mecze i tylko jeden zremisowali, więc nie zasłużyli na awans. W eliminacjach do mistrzostw świata, po remisie z Węgrami i porażce z Anglią, też już nie mamy szans na bezpośredni awans i mamy tylko cień szansy na baraże. Taki jest dziś stan naszej piłki, gdy większość polskich czołowych klubów nastawia się na handel „piłkarzykami", a wynik sportowy jest sprawą, w najlepszym razie, trzecio- lub czwartorzędną!
W czwartek na konferencji prasowej nieudane mistrzostwa Europy podsumował kończący kadencję prezes PZPN-u Zbigniew Boniek.
- Mieliśmy nadzieję, że dojdziemy dalej, ale sportowo zawiedliśmy - stwierdził Z. Boniek. - Zabrakło nam jakości. Widać jednak było, że reprezentacja się zmieniła, a po piłkarzach po turnieju było widać, że więcej nie mogli z siebie dać. Nie osiągnęliśmy rezultatu, którego byśmy oczekiwali. Można oczywiście powiedzieć, że niby dobrze
...