Rok 2023 był dla Polskiej Żeglugi Morskiej bardzo trudny. Stawki frachtowe dla masowców typu handysize (to główna grupa jednostek PŻM) na przestrzeni trzech kwartałów ubiegłego roku były aż o pięćdziesiąt procent niższe niż w analogicznym okresie roku 2022.
Do pogorszenia sytuacji największego polskiego armatora przyczyniła się również wojna na Ukrainie. W momencie wybuchu konfliktu, statki PŻM przestały wozić rosyjskie nawozy do Ameryki Południowej oraz ukraińskie zboże z rejonu Morza Czarnego.
Nowa sytuacja spowodowała konieczność przeorientowania rynków transportowych. Obecnie masowce Polskiej Żeglugi Morskiej operują przede wszystkim na Atlantyku w portach obu Ameryk, w rejonach zachodniej i północnej Europy, a także Północnej Afryki.
Głównym ładunkiem armatora jest zboże, pochodzące ze Stanów Zjednoczonych i Kanady. Z Europy - głównie z portów holenderskich, statki PŻM transportują do USA stal.
Armator zachowuje bardzo silną pozycję na Szlaku Wielkich Jezior Amerykańskich. To właśnie tu trafia stal przywożona z holenderskiego portu Ijmuiden, która następnie
...