Od kilku dni oczy całej Polski zwrócone są na szczeciński wymiar sprawiedliwości - bo to on rozstrzyga o losie Buddy, czyli jednej z największych gwiazd polskiego internetu. Prokuratura oskarża go o poważne przestępstwa, postawiła mu zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. Influencer nie przyznał się do winy. W środę szczecińscy sędziowie zdecydowali, czy Budda pójdzie do aresztu.
- Prokurator zachodniopomorskiego pionu Prokuratury Krajowej przedstawił Kamilowi L. (czyli Buddzie - przypis AS) oraz 9 innym osobom zarzuty dotyczące kierowania i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, której celem było popełnienie przestępstw karno-skarbowych związanych z organizowaniem uczestnictwa w grach losowych, wystawianie nierzetelnych, poświadczających nieprawdę faktur VAT oraz pranie brudnych pieniędzy - informuje prok. Katarzyna Calów-Jaszewska z Prokuratury Krajowej. - Zarzut kierowania grupą dotyczy Kamila L. oraz Tomasza C., pozostałe osoby stoją pod zarzutem udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.
Zdaniem śledczych celem grupy przestępczej było organizowanie gier
...