Rosnące ceny, inflacja, wyższe koszty pracy, prądu i paliw nie mogą zostać bez wpływu na miejską komunikację. W większości miast wojewódzkich nakłady na jej utrzymanie w tym roku wzrosną. Nie stanie się tak tylko w czterech stolicach regionów. W tym gronie jest Szczecin, który nie tylko zaplanował mniejsze wydatki, ale również w minionym roku wydał mniej na funkcjonowanie miejskiego transportu.
Jak podaje portalsamorzadowy.pl, kwotowo największe nakłady na bieżące funkcjonowanie komunikacji miejskiej zaplanowano na 2022 r. w Warszawie - 3 mld 157 mln zł. Blisko 2 mld zł pójdzie na ten cel w górnośląsko-zagłębiowskiej metropolii. W mniejszych miastach wojewódzkich te wydatki zamykają się w kilkudziesięciu milionach. Cztery miasta postanowiły tym razem zabezpieczyć nieco mniejsze środki niż przed rokiem. Pod względem procentowego udziału wspomnianych nakładów w wydatkach bieżących łącznie, prym znów wiodą największe miasta - z Warszawą na czele, nieznacznie wyprzedzającą Poznań i Gdańsk.
Organizatorzy i operatorzy komunikacji miejskiej nie mają łatwego życia wskutek pandemii. Wpływy
...