Jedni mają nadzieję, że ich podwórka zmienią się w namiastki ogrodów, w których będą mogli odpocząć od śródmiejskiego zgiełku i spotkać się z sąsiadami. Inni liczą, że siłownia oraz plac zabaw przy ich bloku czy kamienicy będą bardziej bezpieczne niż inne miejsca publiczne. Są i tacy, którym widok z okna na feerię barw kwiatowych rabat ma poprawić nastrój, budząc nadzieję na lepszy dzień. Wszyscy jednak nie mają złudzeń: każda taka metamorfoza kosztuje.
Finansowe wsparcie dla tego rodzaju przemian miejskich podwórek oraz przedogródków oferuje budżet Szczecina. W tym roku na ten cel został zarezerwowany 1 milion złotych. To połowa ubiegłorocznej kwoty, jaką do podziału pomiędzy wybrane wspólnoty mieszkaniowe dysponował Zarząd Budynków i Lokali Komunalnych.
Tymczasem wśród szczecinian programy „Zielonych podwórek Szczecina" oraz „Zielonych przedogródków Szczecina" niezmiennie się cieszą ogromną popularnością. Ich finansowe wsparcie pozwala bowiem na realizację spektakularnych przemian: dotychczas niedoinwestowanych, zwykle zaniedbanych terenów przy kamienicach w miejsca przyjazne
...