Anna Domaradzka ze Szczecina na dobre rozkochała się w wełnie. Wyczarowuje z niej wspaniałe obrazy. Można je do 22 maja podziwiać w stargardzkiej Bramie Wałowej.
- Naturalne piękno wełny skusiło mnie do eksperymentowania - opowiada Anna Domaradzka, artystka ze Szczecina. - Filcowe kuleczki biżuterii robiłam na początku, potem były torebki, ale to właśnie podczas układania szali przyszedł mi do głowy pomysł „namalowania wełną" pierwszego obrazu.
Czesanka wełniana jest plastyczna, delikatna, zachwyca barwami i ma w sobie dużo finezji. Wszystko to sprawia, że praca z nią należy do przyjemności. Filc to materiał ciekawy plastycznie i poddający się wyobraźni. W moim przypadku kieruje się ona ku przyrodzie, kwiatom i abstrakcji.
Anna Domaradzka wyczarowuje obrazy z wełny od ponad 7 lat. Pokazała je po raz pierwszy w 2016 roku w Artisans in the Palm House w Liverpoolu, a w 2019 r. w ramach V edycji Festiwalu Tkaniny miała pierwszą wystawę indywidualną pt. „Dusza otulona wełną". W 2022 r. wystawiała swoje prace na wystawie „Podszepty duszy" w Książnicy Pomorskiej, a także w Rektoracie
...