Ponad setka stargardzian, mieszkańców os. Stare Miasto, wzięła udział w spotkaniu z prezydentem Stargardu i jego drużyną. Stargardzianie pytali o remonty dróg i obiektów, skarżyli się, czasem krytykowali, ale i sugerowali zmiany na lepsze. Mieszkańcy starówki poruszyli wiele tematów. Jeden z nich dotyczył niszczejącego budynku spichlerza znajdującego się przy ul. Spichrzowej.
Spichlerz niszczeje, DKK do wykupu
- Trzeba zmusić konserwatora zabytków, by zadbał o to, aby ten obiekt dalej nie niszczał - mówił na spotkaniu jeden z mieszkańców starówki.
- My możemy jedynie prosić i to robimy - odpowiadał Rafał Zając, prezydent Stargardu. - Nie wszystkie obiekty znajdują się w bezpośrednim władztwie samorządu. Długo trwał proces ustalania spadkobierców, sprawa spadkowa jest zakończona. Mamy pełne niepokoju oczekiwanie, kiedy z tym spichlerzem coś się zacznie dziać. Kilkukrotnie występowaliśmy z tą sprawą do konserwatora zabytków. Deklarowaliśmy, że jeśli zdecyduje się na proces wywłaszczenia, przedyskutujemy z radnymi kwestię pokrycia kosztów jego wykupu. Ale konserwator poinformował
...