„Nie dajcie sobie wmówić, że trzeba wyrżnąć wszystkie drzewa przy ulicy, żeby wam żyło się lepiej" - komentują mieszkańcy. Natomiast społeczna Straż Ochrony Zieleni Szczecina zauważa: „Trudno uwierzyć, że ostatnie enklawy wartościowego krajobrazu kulturowego Prawobrzeża mają być bezpowrotnie zniszczone". Tak wzbiera fala społecznego sprzeciwu wobec planowanej wycinki 26 drzew przy ul. Smoczej. Protest w obronie wiekowej lipowej alei jest planowany na najbliższą niedzielę.
Jak już informowaliśmy, zgodnie z harmonogramem przyjętym dla realizacji inwestycji już w środę (11 czerwca) mają ruszyć pierwsze prace - przygotowawcze - na placu przybudowy przy ul. Smoczej („wraz z budową instalacji oświetleniowej, kanalizacji technicznej, odcinkiem sieci wodociągowej z hydrantem naziemnym oraz przebudową sieci elektroenergetycznych kolidujących z inwestycją" - przyp. aut.).
- Nie chcemy zatrzymać remontu ulicy, na który mieszkańcy Podjuch czekają od 30 lat. Jednak jesteśmy przekonani, że realizacja inwestycji nie wymaga barbarzyńskiej rzezi wśród drzew. Poziom emocji wokół tej sprawy jest tak
...