Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Śmierć czyha w wodzie. Zachodniopomorscy ratownicy mają pełne ręce roboty

Data publikacji: 21 sierpnia 2021 r. 11:35
Ostatnia aktualizacja: 21 sierpnia 2021 r. 11:35
Śmierć czyha w wodzie. Zachodniopomorscy ratownicy mają pełne ręce roboty
Ratownicy pracujący na kołobrzeskiej plaży Fot. Artur BAKAJ  

Od początku czerwca w Polsce utonęło prawie 200 osób. Tragedie nie ominęły niestety województwa zachodniopomorskiego. Życie w wodzie tracą zarówno ci, którzy korzystają z morskich kąpieli, jak i osoby odpoczywające nad jeziorami.

Preludium wakacyjnych tragedii w naszym województwie miało miejsce na początku czerwca. Wtedy w jeziorze Mąkowary w powiecie drawskim zanurkował 28-latek. Nie wynurzył się już na powierzchnię. Po akcji poszukiwawczej wyłowiono jego ciało. W jeziorze Wielimie w powiecie szczecineckim źle zakończyło się pływanie na materacu 30-letniego mężczyzny. Nikt nie zauważył, kiedy wpadł on do wody. Dopiero po jakimś czasie dostrzeżono dryfujący dmuchaniec. Poszukiwania 30-latka zakończyły się odnalezieniem w wodzie jego ciała.

Także w czerwcu zachodniopomorska policja odnotowała pierwsze utonięcia w morzu. W Niechorzu przy wysokiej fali do wody weszło dwóch mężczyzn. Obaj mieli problem z powrotem na brzeg. Jednemu w końcu to się udało. Jego 24-letni kolega zniknął pod wodą. Wszczęta akcja poszukiwawcza nie przyniosła

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 88% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 20-08-2021

 

Autorzy: Przemysław WEPRZĘDZ, Mirosław KWIATKOWSKI
REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA