Jak służby komunalne i spółki, które odpowiadają w mieście za stan kanalizacji deszczowych, rowów melioracyjnych, utrzymanie koryt rzek i cieków wodnych, znajdujących się na nich przepustów, są przygotowane na ewentualną w tym roku powtórkę podtopień i zalań szczecińskich osiedli od Pomorzan przez Gumieńce, obrzeża Pogodno po Krzekowo-Bezrzecze czy nawet Niebuszewo, do jakich doszło na początku minionego lata, dopytywali w środę radni z Komisji ds. Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska.
I usłyszeli, że na razie na więcej niż na okresową konserwację, w tym koszenie zarastających koryt i brzegów, odmulanie oraz oczyszczanie ich ze śmieci, podobnie jak studzienek czy przepustów, nie ma co liczyć.
- To ważny temat dla mieszkańców kilku osiedli, którzy potracili dobytek życia. Ten poszedł w błoto. I niewiele od tego czasu niestety się zmieniło, gdy chodzi o poprawę stanu infrastruktury, by zapobiegać szkodom z powodu nawalnych opadów deszczu - już na wstępie obrad podsumował Maciej Ussarz, radny klubu PiS, inicjator zwołania posiedzenia komisji Rady Miasta.
- Z dnia na dzień się
...