Przed rokiem w jednym z kołobrzeskich domów, w którym znajdowały się pokoje na wynajem, doszło do zbiorowego zatrucia tlenkiem węgla. Przyczyną była niedostateczna wentylacja pomieszczeń oraz stosowanie piecyków grzewczych na gaz propan-butan. W sumie zatruciu uległo wówczas 12 osób, z czego dwie straciły przytomność. Wydarzenie kolejny raz uświadomiło, jak niebezpieczny może być bezwonny czad.
W poniedziałkowy wieczór śmiercionośny gaz zaatakował przy ul. Wróblewskiego w Koszalinie. Pogotowie ratunkowe otrzymało zgłoszenie o zasłabnięciu kobiety. Na miejsce wysłano również straż pożarną. To właśnie strażacy przy użyciu specjalistycznego urządzenia wykryli, że stężenie tlenku węgla zostało przekroczone. Odcięto dopływ gazu do obiektu, a właścicielom nieruchomości wydano zakaz używania urządzeń grzewczych do czasu zlokalizowania i usunięcia przyczyny pojawienia się gazu.
Dzień wcześniej
...