Mieszkańcy Szczecina wspominają, że przy starych schodach były nie tylko poręcze, ale też zjazdy dla wózków. Po właśnie zakończonej przebudowie schody stały się barierą nie do pokonania dla osób z niepełnosprawnością oraz dziecięcych wózków. „Wykonawca nie ma prawa wykonywać robót innych niż objęte decyzjami administracyjnymi" - odpowiada radnym deweloper.
Na wprost kościoła przy ul. Świętego Ducha powstaje budynek mieszkalno-usługowy. Zgodnie z pozwoleniem na budowę, wykonawca miał wybudować „nawrotkę dla wozów straży pożarnej w celu poprawy bezpieczeństwa wszystkich okolicznych budynków". W tym celu na końcu tejże ulicy usunął stare schody, prowadzące ku ul. Wyszyńskiego, a na ich miejscu - przy tejże nawrotce - postawił nowe. Jeszcze z nich nie ściągnięto taśm zagradzających przejście, nie zabezpieczono wystającego obok kabla energetycznego, gdy stało się jasne, iż stanowią poważną barierę architektoniczną.
- Jak to możliwe, że w cywilizowanym mieście po przebudowie skarpy i schodów na końcu ul. Świętego Ducha została zlikwidowana jakakolwiek opcja dojazdu dla wózków dziecięcych
...