Czwartek, 18 lipca 2024 r. 
REKLAMA

„Requiem Polskie”. Penderecki w stoczni

Data publikacji: 25 grudnia 2022 r. 08:37
Ostatnia aktualizacja: 25 grudnia 2022 r. 09:37
„Requiem Polskie”. Penderecki w stoczni
Plakat opracował szczeciński artysta Brunon Tode. Fot. archiwum autora  

W grudniu 2005 roku odbył się niezwykły koncert w hali K-1 Stoczni Szczecińskiej Nowa. Było to niewątpliwie największe wydarzenie kulturalne w powojennej historii miasta. Przed ponadpięciotysięczną publicznością koncertowały dwie szczecińskie orkiestry wspomagane chórem i występami solistów. Całością dyrygował Maestro Krzysztof Penderecki.

Rocznica

Koncert poświęcono miastu i ludziom, którzy uczestniczyli w tym, co przyjęło się nazywać Wydarzenia Grudniowe. Miały one miejsce w roku 1970. Mimo upływu czasu są żywe nie tylko w pamięci mieszkańców miasta czy regionu. Tamten grudzień był przełomowy i wcale nie tylko politycznie. Jego zasięg jest znacznie szerszy i dotyczy również szeroko pojętej wrażliwości społecznej - w tym artystycznej.

Requiem na dwie orkiestry

Kto wpadł na pomysł sprowadzenia Krzysztofa Pendereckiego do Szczecina? - pytam o to Marka Sztarka, ówczesnego dyrektora Opery na Zamku.

- Szukaliśmy pomysłu na uczczenie tej ważnej rocznicy - mówi Marek Sztark. - Padło hasło, abyśmy zagrali Requiem Mozarta. I wówczas Jacek Kraszewski, ówczesny

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 83% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 23-12-2022

 

Autor: Krzysztof ŻURAWSKI
REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA