Nocna prohibicja w Szczecinie narusza konstytucyjną zasadę wolności gospodarczej - uważają autorzy listu otwartego skierowanego do wojewody zachodniopomorskiego Adama Rudawskiego. Żądają stwierdzenia nieważności uchwały podjętej przez miejską radę.
Według autorów listu - Rafała Kubowicza z partii Nowa Nadzieja oraz aktywisty Damiana Dobruckiego - uchwała jest „nieprzemyślanym bublem".
- Narusza konstytucyjną zasadę wolności gospodarczej, która może być wprowadzana tylko ustawą - przekonuje Rafał Kubowicz. - Zakaz ingeruje w prawo przedsiębiorców do nieprzerwanej działalności, pozbawiając ich znaczących przychodów bez dowodów konieczności takiej restrykcji. Jednolity zakaz na całym obszarze miasta ignoruje różnice w nasileniu problemów alkoholowych między poszczególnymi dzielnicami, co prowadzi do bezpodstawnego ograniczenia praw mieszkańców obszarów spokojnych. Pracownicy nocni, którym zakaz uniemożliwia zakup alkoholu po zakończeniu zmiany, zostają pozbawieni równego dostępu do legalnej sprzedaży w porównaniu do osób pracujących za dnia.
Poza tym zdaniem autorów listu otwartego
...