Zdarza się, że tramwaje i autobusy, którymi poruszamy się każdego dnia, nie grzeszą czystością. To w dużej mierze wina tych pasażerów, którzy za nic mają troskę o wspólne dobro. Pojazdy komunikacji miejskiej są codziennie czyszczone, zdarzają się jednak sytuacje, które bulwersują współpasażerów narzekających na stan ich czystości - zwłaszcza siedzisk.

Problem w imieniu szczecinian poruszył radny miejski Stanisław Kaup (KO).

- Choć w ostatnim czasie zauważalna jest poprawa w zakresie utrzymania higieny, wciąż pojawiają się liczne problemy, które wymagają uwagi. Mieszkańcy oraz pasażerowie komunikacji miejskiej zgłaszają wciąż niewystarczającą częstotliwość mycia i czyszczenia pojazdów, szczególnie w kwestii tapicerki i siedzeń, które narażone są na zabrudzenia - pisze w swojej interpelacji. - Nowe pojazdy komunikacyjne, w tym te z ładnymi, kolorowymi tapicerkami, które powinny cieszyć oko, często są brudzone przez osoby, które nie traktują przestrzeni publicznej z należytym szacunkiem. Tapicerki, które w nowych tramwajach i autobusach stanowią ozdobę, powinny być dumnie