Mieszkańcy gminy Police, a także szczecińskiego osiedla Głębokie-Pilchowo wciąż mają problem z płynnym przejazdem przez rondo na Głębokim. W godzinach porannych i popołudniowych muszą stać w korkach. Problem zgłaszają od dawna.
- Codziennie zatory w kierunku Szczecina, szczególnie w godzinach porannych, oscylują od 30 minut do nawet 1 godziny, a w okresie letnim problem staje się jeszcze bardziej dotkliwy - alarmuje Ireneusz Todorski, sołtys Pilchowa, ale też radny (KO) Rady Miejskiej w Policach, który zwrócił się do burmistrza Polic o pilne działania w sprawie "codziennych, narastających utrudnień komunikacyjnych na rondzie Głębokie w Szczecinie".
W tej sprawie interweniuje nie po raz pierwszy. Robił to jeszcze w poprzedniej kadencji samorządu, kiedy nie zasiadał w radzie miejskiej, ale już pełnił funkcję sołtysa Pilchowa.
Powstałe kilka lat temu rondo na Głębokim miało poprawić sytuację komunikacyjną w tej części miasta. I faktycznie upłynniło ruch dla podążających od strony Szczecina (z al. Wojska Polskiego) oraz od strony Osowa i Dobrej. Jadący od strony Pilchowa, z Tanowa
...