W zakończonym niedawno sezonie ekstraligowa kobieca drużyna Pogoni Szczecin spisała się nieco gorzej niż w poprzednim - w którym wywalczyła mistrzostwo Polski, co dało prawo gry w kwalifikacjach Ligi Mistrzyń (turniej eliminacyjny odbył się na Twardowskiego) - bo zajęła III miejsce z dużą stratą punktową do liderującego GKS-u Katowice i nie udało się tego nadrobić zdobyciem po raz pierwszy w historii Pucharu Polski, bo w finale jedenastki lepiej wykonywały piłkarki Czarnych Sosnowiec.
Po zakończonych rozgrywkach i przed rozpoczęciem przygotowań do nowego sezonu, postanowiliśmy porozmawiać z prezesem kobiecego klubu Arturem Dmowskim.
- Jak pan i zarząd klubu oceniacie zakończony sezon?
– Wywalczyliśmy III miejsce w lidze i zagraliśmy w finale Pucharu Polski, więc zdobyliśmy dwa medale, brązowy oraz srebrny, co jest niewątpliwym sukcesem i zapewne niejeden klub chciałby mieć takie osiągnięcia. Liczba zawodniczek powoływanych do pierwszej reprezentacji oraz kadr młodzieżowych pokazuje, że zmierzamy w dobrym kierunku. Zdajemy sobie jednak sprawę, że mogło być nieco lepiej i drużyna mogła z minionych rozgrywek wyciągnąć więcej. Apetyty kibiców po mistrzostwie Polski i Lidze Mistrzyń były rozbudzone, co obserwowaliśmy na trybunach… Musimy też jednak pamiętać, że nasz klub istnieje dopiero trzeci rok, ciągle się uczymy, dochodzimy do pewnych rzeczy i zdobywamy doświadczenia.
...