Wiele lat trwały starania o upamiętnienie setek jeńców i pracowników przymusowych obozu w Bielkowie, pow. stargardzki. Był on jednym z największych tego typu miejsc na Pomorzu Zachodnim. W latach 1941-1945 przebywało w nim łącznie około 2 tys. osób różnych nacji, w tym: Polacy, Rosjanie, Ukraińcy, Francuzi, Czesi i Serbowie.
- Ofiarom tego obozu to się od nas należy - mówił podczas uroczystości odsłonięcia pomnika 10 listopada br. Jacek Kowalewski, prezes Szczecińskiej Grupy Eksploracji Podwodnych Gryf. - Trzeba docenić pokolenia przed nami. Bez nich nie byłoby nas. Dziękuję gminie Kobylanka i wszystkim, którzy przy tym projekcie pracowali.
W zamysł stworzenia miejsca pamięci przy dawnym obozie w Bielkowie mocno zaangażowała się Strefa Miedwie - poszukując historii z koordynatorem Marcinem Lewickim na czele, a także Szczecińska Grupa Eksploracji Podwodnych Gryf, Grupa Warowna Bastion i Fundacja Dziedzictwa Pomorza Zachodniego oraz Jarosław Tomczak, Igor Wróblewski, obaj ze Stargardu i Mariusz Aleksa z Bielkowa, miłośnicy historii. Dzięki staraniom organizacji
...