Licznych obrażeń zagrażających życiu doznała Elżbieta Dąbrowska w wyniku potrącenia, do którego doszło na przejściu dla pieszych. Potrącona przez samochód kobieta odzyskała przytomność dopiero po trwającej blisko miesiąc śpiączce w szpitalu. Mimo że od zdarzenia minął rok, diagnostyka obrażeń i leczenie nadal trwa. Prokuratura umorzyła śledztwo, nie dopatrując się winy kierującego.
Do zdarzenia drogowego z udziałem Elżbiety Dąbrowskiej oraz samochodu osobowego doszło 25 stycznia 2020 r. w Świdwinie. Kobieta została potrącona na przejściu dla pieszych na ulicy Drawskiej. Poszkodowana podkreśla, że przed wejściem na pasy sprawdzała, czy może to zrobić w bezpieczny dla siebie sposób.
- Pamiętam, że przed wejściem na pasy upewniłam się, czy mogę przejść bezpiecznie - relacjonuje Elżbieta Dąbrowska. - Lewa i prawa strona jezdni była pusta i bezpieczna. Gdy wchodziłam na wysepkę, widziałam pojazd po prawej stronie w znacznej odległości. Byłam pewna, że kierowca widzi mnie na pasach. Gdy znajdowałam się na drugiej części przejścia dla pieszych za wysepką, samochód był około 15 m od
...