W czwartek ruszyła pierwsza sprzedaż starych jednośladów, które tworzyły flotę Szczecińskiego Roweru Miejskiego. Nadal jednak nie wiadomo, kiedy mieszkańcy i turyści będą mogli poruszać się po mieście za pomocą najnowszych rowerów czwartej generacji. Opóźnienie w rozstrzygnięciu przetargu spowodowane jest między innymi zarzutami ws. warunków technicznych dotyczących wielkości kół.
Kilka lat temu rower miejski stał się alternatywą dla samochodów oraz komunikacji zbiorowej. Radny Prawa i Sprawiedliwości Marcin Pawlicki uważa, że obecna sytuacja „nie jest optymistyczna".
„Poprzedni system, jak wiadomo, stał pod znakiem zapytania, czy to w związku z problemami dostawcy oprogramowania do rowerów, czyli spółki Nextbike, która w maju 2020 roku zgłosiła do sądu wniosek o upadłość, czy też kończącej się z tą firmą umowy w listopadzie 2020 roku" - przypomina radny Pawlicki. „Ponadto, jak zwracało uwagę wielu mieszkańców, rower miejski wymagał modernizacji, gdyż rowery były już w dużym stopniu wyeksploatowane, co w konsekwencji rodziło potrzebę przeorganizowania tego środka transportu".
W
...