Przebudowy ul. Smoczej miało nie przetrwać 26 drzew. Po protestach - społecznych oraz szczecińskich Zielonych, a przede wszystkim specjalistycznych badaniach pni oraz korzeni dorodnych lip i robinii, już wiadomo, że co najmniej 15 uda się uratować. „Szczecińskie Inwestycje Miejskie spisały się na medal" - ocenia radny i współprzewodniczący Zielonych.
Przebudowa ul. Smoczej trwa od czerwca br. Jednak jeszcze pół roku temu niewiele wskazywało na to, że alejowe nasadzenia przedwojennych lip (24 szt.) oraz robinii (2 szt.) przetrwają szeroki zakres planowanych prac - nie tylko wymianę nawierzchni, ale również budowę instalacji oświetleniowej, kanalizacji technicznej, odcinka sieci wodociągowej z hydrantem naziemnym oraz przebudowę sieci elektroenergetycznych kolidujących z inwestycją. Tym bardziej że była formalna zgoda - decyzja administracyjna, wydana jeszcze w połowie ub. roku przez Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego - na ich wycięcie w pień.
Jednak społeczna presja - i w tym przypadku - miała sens. Drzewa zostały kompleksowo przebadane - w diagnostyce został
...