- Od 4 lutego nie widziałam listonosza - denerwuje się mieszkanka ul. Rydla w Szczecinie. - Skrzynka też pusta, choć czekam na ważne listy urzędowe. Przepraszamy klientów za niedogodności, ale jest pandemia i okres zimowy obfitujący w absencje chorobowe - stwierdza Poczta Polska SA. Dla mieszkańców rejonów, w których nikt korespondencji nie dostarcza, to słaba pociecha.
- Ponieważ oczekuję ważnych listów, chodzę niemal co drugi dzień na pocztę w Zdrojach - mówi pani S. - Stoję w potężnych kolejkach, by pracownik przy okienku sprawdził, czy na mój adres nie ma przesyłek - to bardzo irytująca sytuacja, tracę czas i nabijam kilometry, wędrując z osiedla Słonecznego do Zdrojów!
Problem z dostarczaniem przesyłek nie dotyczy tylko prawobrzeżnej części miasta. Kłopoty z obsadą stanowisk ma niemal każdy rejon Szczecina. Wakaty są także w Koszalinie, Pyrzycach, Świdwinie i wielu miejscowościach Zachodniopomorskiego.
- Przepraszamy naszych klientów za możliwe tymczasowe niedogodności w zakresie świadczonych usług. Są one w głównej mierze następstwem aktualnej sytuacji epidemicznej oraz
...