W Sądzie Rejonowym w Zakopanem rozpoczął się proces w sprawie skandalicznego potraktowania turystów ze Stargardu. Właścicielkom pensjonatu, w którym się zakwaterowali, postawiono zarzuty zagrożone karą nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Do Sądu Rejonowego w Zakopanem już 27 lutego 2020 roku trafił akt oskarżenia wobec właścicielek Willi Tatarzanka. Ze względu na epidemię proces zaczął się w tym roku. 8 stycznia była pierwsza rozprawa.
Kobiety prowadzące pensjonat usłyszały zarzuty stosowania przemocy i gróźb karalnych celem utrudnienia korzystania z zajmowanego lokalu mieszkalnego, zagrożone karą do 3 lat więzienia, a także spowodowania uszczerbku na zdrowiu. Za to grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzeń z udziałem stargardzian doszło w sierpniu 2019 roku w Willi Tatarzanka w Zakopanem. Rodzina z dwójką dzieci przeżyła tam koszmar po tym, jak zwróciła uwagę
...