Metalowym płotem na Starym Mieście w Szczecinie zainteresował się jeden ze szczecińskich radnych. Robert Stankiewicz, jak często ma to w zwyczaju, zachował się nietypowo i w zwykłej sprawie napisał… rymowankę.
„A nasza Starówka -/ miała być Ikoną miasta/ a tymczasem wygląda jak - / falista blacha do ciasta…". Radny w ten sposób wyraża się o metalowym ogrodzeniu otaczającym plac znajdujący się na Starym Mieście przy ulicach Panieńskiej i Rynek Nowy, na którym miały miejsce prace archeologiczne.
- Proszę o informację, w jakiej formie Zarząd Miasta planuje zagospodarować to miejsce - pisze dalej (już prozą) radny PiS. - Chciałbym zaznaczyć, że przedmiotowe ogrodzenie negatywnie wpływa na wizerunek Starego Miasta. Przede wszystkim zaburza widok na otoczenie, a także zasłania okoliczne punkty gastronomiczne - kawiarnie, restauracje oraz sklepy.
Radny zapewnia, że dokonał „osobistego rekonesansu", a także rozmawiał z mieszkańcami Starego Miasta, jak i przedsiębiorcami - właścicielami pobliskich restauracji. Na tej podstawie twierdzi, że istniejące ogrodzenie „negatywnie wpływa na
...