Wystarczy zapomnieć pobrać bezpłatny bilet z parkomatu, by po chwili dostać zawiadomienie o opłacie karnej w wysokości 95 złotych. W przypadku zwłoki powyżej 7 dni opłata wynieść ma już więcej niż 300 złotych, wynika z treści „opłaty karnej". Tak jest między innymi na parkingu Targowiska Turzyn w Szczecinie.
Zarządca targowiska nie ukrywa, że niezadowolonych klientów jest sporo. Ale czy domaganie się opłaty karnej jest zasadne w przypadku, kiedy klient zapomniał pobrać bezpłatny bilet i odjeżdża po kilkunastu minutach? No i najważniejsze: jakie są podstawy prawne dostępu administratora do danych klientów, w tym adresu i - żądania „opłaty karnej"?
Sytuacja opisana poniżej to standard, nie tylko zresztą na tym parkingu, ale także na wielu innych, w tym na parkingach dyskontów, centrów handlowych i innych komercyjnych podmiotów. Tak więc - kierowca parkuje, wysiada z auta i zapomina pobrać bilet. Tu warto zauważyć, że podobna sytuacja nie jest możliwa na parkingach, na które wjeżdża się po odebraniu biletu bezpłatnego. No więc wracając do pierwszej sytuacji - następstwem braku
...