Z pewnością wiele osób widziało zdjęcia znajomych w mediach społecznościowych zrobione w specjalnych aranżacjach, kwiecistych huśtawkach czy nawet… na jednorożcu. Mało kto wie jednak, że idea muzeów, w których zamiast obrazów czekają na zwiedzających kolorowe aranżacje do zdjęć, po raz pierwszy pojawiła się w Polsce właśnie w Szczecinie. To tutaj powstało Be Happy Museum, w którym nie sposób się nudzić.
Wielkie pączki, kwiatowa huśtawka, pokój luster, confetti, a nawet basen z kulkami. W tej przestrzeni odnajdą się zarówno dorośli, jak i dzieci. W Be Happy Museum można zrobić sobie oryginalne zdjęcia, a przy tym wszystkim świetnie się bawić i włączyć swoją kreatywność. Choć obecnie marka założona przez Jowitę Pałczyńską obejmuje już lokale w Warszawie, Zakopanem i Krakowie, to Szczecin rozpoczął trend na muzea pełne słodyczy i szczęścia.
- Dużo jeździmy po świecie z mężem, widzieliśmy tego typu atrakcję w Stanach i w Azji. Tutaj połączyliśmy trochę dwa koncepty: Muzeum Selfie i Muzeum Iluzji. Staraliśmy się to dopasować do naszych klientów, wykorzystując swoje
...