Z księdzem Marianem AUGUSTYNEM, proboszczem parafii Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny w Szczecinie-Dąbiu rozmawia Karol CIEPLIŃSKI
- Wielu jeździ motocyklem, ale rzadziej zdarza się, że jest to ksiądz.
- Zgadza się. Natomiast nie jestem wyjątkiem wśród księży, jeśli chodzi o jazdę motocyklem szosowym, czyli po zwykłych drogach publicznych. To, co mnie wyróżnia, to jazda motocyklem rajdowym lub crossowym oraz to, że biorę udział w zawodach rangi Mistrzostw Polski oraz w rajdach międzynarodowych i posiadam licencję A zawodnika sportów motocyklowych. Moim motocyklem rajdowym można poruszać się po drogach publicznych, jego naturą są jednak bezdroża.
Najczęściej biorę udział w zawodach z cyklu Mistrzostw Polski w Rajdach Baja, które na moje szczęście są dosyć blisko, bo większość rund jest rozgrywana na poligonie w Drawsku. Czasem zawody są organizowane w Żaganiu - to też nie jest aż tak daleko. Chociaż ostatnio, dwa miesiące temu, brałem udział w rajdzie Baja Carpathia, koło Stalowej Woli, ale stamtąd było już blisko w moje rodzinne strony. Wtedy miałem faktycznie trochę dalej,
...