Ogrodzony, zamknięty, a więc nie zarabia - tak część parkingu pod Trasą Zamkową w Szczecinie widzą mieszkańcy. Natomiast prezydent przekonuje, że to wykonawca „odpowiada za to, co tam się dzieje".
Wyłączenie z użytkowania części parkingu pod Trasą Zamkową oznacza rozpoczęcie pierwszego etapu przebudowy, którego finałem ma być - jak zapowiadają urzędnicy miasta - urządzenie 386 miejsc parkingowych w miejscu, w którym obecnie jest ich 250.
Jednak teraz tej perspektywy nie widać. Zmotoryzowani mieszkańcy skarżą się, że dojeżdżając do pracy lub urzędów mają problem ze znalezieniem wolnego miejsca postojowego na dolnym tarasie Starego Miasta. I tak od 21 lutego, czyli od dnia zamknięcia zachodniej części parkingu pod Trasą Zamkową.
- Teren ogrodzony, a jego pustka w oczy kole. Bo od tygodni nic się na tym placu nie dzieje. Za to nam się podnosi ciśnienie, bo parkować nie ma gdzie: stare
...