Rozmowa z Leszkiem Becelą, dyrektorem II Liceum Ogólnokształcącego w Nowogardzie

- Od kiedy pełni pan funkcję dyrektora szkoły? Z jakimi wyzwaniami spotkał się pan, piastując to stanowisko?

- Stanowisko dyrektora szkoły objąłem w 1995 roku. Był to czas, kiedy samorządy zaczęły przejmować od państwa prowadzenie szkół i przygotowywano reformy administracyjne wdrożone w 1999 r. Pierwsza dekada XXI wieku upłynęła na wdrożeniu reformy związanej z wprowadzeniem gimnazjów, a ostatnie lata na ich likwidacji. Zmiany strukturalne i programowe trwały ciągle, więc nie był to łatwy czas. Jednak pandemia COVID-19 jest wyzwaniem niespodziewanym i nowym w pracy szkół.

- Bezpośredni kontakt nauczyciela z uczniem zastąpiło zdalne nauczanie. Co tak naprawdę okazało się najistotniejsze dla efektywnego prowadzenia nauki zdalnej: programy i aplikacje, sprzęt czy po prostu ludzie?

- Praca szkoły jest przede wszystkim relacją społeczną. Oczywiście, że najważniejsi są ludzie, którzy w tych wyjątkowych warunkach posługują się odpowiednimi narzędziami do pracy zdalnej.

- Jakie narzędzia wspomagają