„Przyjdźcie zajrzeć w kochane kąty, zbić z nami piątki i powspominać stare czasy. Do dyspozycji oddajemy nasze ściany - malujcie i spray’ujcie (zabezpieczamy materiały). Tym razem nikt nie będzie krzyczał! Wszystkie napisy, podpisy, rysunki i życzenia sfotografujemy, a wystawę zdjęć «starego Słowianina» zrobimy po powrocie" - zachęcają pracownicy szczecińskiego Domu Kultury Słowianin, wkrótce bowiem - po długim oczekiwaniu - placówkę tę czeka przebudowa i remont. Dlatego w weekend odbędzie się impreza pożegnalna pn. „Ostatnia taka sobota…".
Magnetofony szpulowe i kaseciaki czekają
Jak mówią pracownicy Domu Kultury przy ul. Korzeniowskiego, siedzą właśnie „na walizkach", a lada moment przeprowadzą się do nowej, przejściowej siedziby.
- Czuję, że w najbliższą sobotę będzie niezły happening! Będzie można namalować, napisać, co się chce na ścianach, wyrazić się prosto ze sceny, a także zaglądnąć w każdy, do tej pory niedostępny, zakamarek - zachęca Inga Kurek-Baranowska ze Słowianina. - Możecie zabrać od nas na pamiątkę różne płyty, kasety, książki, szkło, talerze,
...