Naprawia fachowo buty, wykonuje obuwie na indywidualne zamówienie - jest szewcem. Posiada dyplom szczecińskiej uczelni w dziedzinie biotechnologii i dyplom technika ortopedii. Poznaję go w trakcie warsztatów krawieckich, bo Wiktor Barbaszyński kocha i zna historię, działa w „Metrum" - Stowarzyszeniu Rekonstrukcji Historycznej, którego członkowie od kilku lat wymyślają i realizują ogólnopolskie, regionalne i miejskie imprezy historyczne.

Wszystko zaczęło się w Rzepinie

- U nas, w Rzepinie, szewc zmarł lata temu. Gdy mamie czy babci zepsuły się buty, trzeba było jeździć, kilkanaście kilometrów dalej, by je naprawić a i terminy byłby bardzo odległe. Już jako uczeń liceum miałem duże zdolności manualne do majsterkowania, więc obejrzałem buty, kupiłem odpowiednie materiały i naprawiłem.

Od słowa do słowa wieść się rozniosła, ludzie zaczęli go prosić, by im też naprawił. Gdy poszedł do Szczecina na studia, ustalił z rodzicami, że otwiera w domu zakład szewski, oni w ciągu tygodnia przyjmują obuwie do naprawy, a on przyjeżdża na weekend i naprawia. Po roku ciągłej