We wrześniu ub.r. Piotr Daniszewski został dyrektorem Wolińskiego Parku Narodowego. Jego poprzednika - Wojciecha Zyskę - odwołał minister prawie półtora roku wcześniej i park był przez ten czas bez osoby kierującej. Obowiązki pełnił były zastępca W. Zyski, ale przeszedł na emeryturę.
Daniszewski startując w konkursie składał obietnice i dotrzymał słowa. W grudniu ub.r. przeniósł siedzibę parku z centrum Międzyzdrojów do Grodna, gdzie niegdyś był rządowy ośrodek wypoczynkowy. Jego trzem poprzednikom nie udało się tego dokonać przez siedem lat. Wiele lat temu teren od kancelarii premiera przejął park i ówczesny były dyrektor zaczął adaptować na potrzeby siedziby dyrekcji jeden z budynków, który latami czekał na zagospodarowanie. Udało się to w końcu Daniszewskiemu, który nie przejął się protestami, że to z dala od miasta. Codziennie pracownicy (50 osób) są dowożeni i odwożeni z pracy mikrobusami. Na razie są problemy z zasięgiem telefonów komórkowych, ale sygnał ma być wzmocniony.
Stary budynek dyrekcji nadaje się do remontu, ale jest nadzieja, że znajdzie się ktoś, kto go wynajmie
...