W najlepszym razie lądują pod skrzydłami wolontariuszy, pod opieką stowarzyszeń, fundacji, schroniska. W najgorszym - samotnie czekają na śmierć: w worku zepchniętym do rowu, na smyczy uwiązanej w leśnym zagajniku lub za zamkniętymi drzwiami opuszczonych mieszkań. Niegdyś kochane i rozpieszczane. Potem odepchnięte, niechciane. Bez opieki, ochrony i głosu. Choć czujące tęsknotę i ból, to traktowane jak rzeczy.
Kobieta pojechała „za chlebem" do Niemiec. Jej wierny pies został w wynajętym lokum na Niebuszewie. Gdyby właściciel kawalerki po kilku dniach nie przyszedł sprawdzić, w jakim stanie opuściła mieszkanie, to…
Zabrane rzeczy - zapomniany zwierz
- Przez kilka dni opiekował się przestraszonym głodnym psem. Potem przejęliśmy go na tzw. dom tymczasowy, a teraz jest szczęśliwy i bezpieczny w nowej rodzinie. Gdy nagłośniliśmy ten drastyczny przypadek porzucenia, właścicielkę psa chyba ruszyło sumienie: wróciła i znów chciała go mieć. Uznaliśmy jednak, że psiak zasługuje na odpowiedzialnych właścicieli, mających świadomość ciążących na nich obowiązków - opowiada
...
Bezdomna kotka z Pyrzyc" Pojechały do Pyrzyc szukać Ryszarda, a wróciły z 2 innymi biedami " Tytuł brzmi fajnie i wesoło, ale nam do śmiechu nie jest..... Nie mamy już środków dosłownie na nic❗❗❗❗❗❗ Ani na karmę, czy żwirek, ani na zapłacenie faktur za leczenie kotów.😭 Ani domów tymczasowych nie mamy wolnych, żeby móc kotki w nich ulokować ( w szpitaliku mogą zostać tylko do soboty) Nie mamy nic😭😭😭 .....ale mamy sumienie i ogromną wrażliwość na cierpienie, które nie pozwoliło nam przejść obojętnie i zostawić skrajnie wycieńczone kotki pod chmurką bez schronienia. Czarna🐈⬛Jak Eliza szła i wołała Rysia, to ona biedna wyleciała do niej od razu. Była tak głodna, że jak jej dawała jedzenie to nawet opakowanie gryzła😿 Musiała dawno nie jeść😭😭😭 Jak zjadła, to owinęła ją w swój szalik i zadzwoniła po nas, żebyśmy doszły z transportkiem. Kiedy ją zabierałysmy, to nawet nie protestowała🙀jakby czuła, że już teraz będzie tylko lepiej. W wyniku długotrwałej tułaczki, kotka ma złe wyniki: ma anemię, silny stan zapalny jamy ustnej, jest odwodniona i skrajnie wychudzona. ( jej wyniki przedstawiamy w komentarzu) Widać, że walcząc o przetrwanie nie myła się, co doprowadziło jej sierść do dużego zakołtunienia😪 Pilnie!!! Szukamy i prosimy Was kochani o pomoc w znalezieniu domu, chociażby tymczasowego, dla tej tak wdzięcznej i poszkodowanej przez los kotki🙏🙏🙏 Ps. Ze względu na obszerną treść, w następnym poście opiszemy "Burą z Pyrzyc " Cdn...
Opublikowany przez Zwierzęcy Telefon Zaufania - Stowarzyszenie Społeczno - Ekologiczne. Czwartek, 2 grudnia 2021