Nawet 300 zł może wynieść opłata za 1,5 godziny korzystania z przyszkolnego Orlika. Takie wyliczenia poczynili szczecińscy radni, którym pomysł wprowadzenia opłat nie podoba się w ogóle. Tymczasem na wtorkową sesję Rady Miasta po raz kolejny miał trafić projekt uchwały, która pozwalałaby prezydentowi miasta wprowadzić takie opłaty. Ostatecznie radni z Komisji ds. Inicjatyw Społecznych, Sportu i Młodzieży go odrzucili. I chcą, by taki sam wniosek przegłosowano na sesji.
- Jestem przeciwny wprowadzeniu opłat za korzystanie z Orlików i będę do tego namawiał pozostałych radnych. Donald Tusk zainicjował budowę Orlików po to, aby zachęcić dzieci, młodzież i starszych do aktywności fizycznej. Sport to zdrowie, także to psychiczne - tłumaczy Patryk Jaskulski, przewodniczący komisji. - Wprowadzenie odpłatności może zniechęcić do korzystania z boisk i doprowadzić do tego, że będą one puste.
- Może też doprowadzić do dyskryminacji tych dzieci, których rodziców zwyczajnie nie będzie na to stać - dodał Dariusz Saramak, który społecznie pełni funkcję animatora na Orliku przy ul. Czorsztyńskiej.
...