Zwierzogród się zbroi. W zieleń. Zamierza bowiem użyć jej do stworzenia optymalnych, bliskich naturze, warunków przebywania dla bielików. Buduje tzw. bielikówkę dla największych z ptaków, które trafiły pod opiekę Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt i z przyczyn losowych już go nie opuszczą.
Każdego roku do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt - Zwierzogród w szczecińskim Wielgowie trafia od 10 do 15 bielików. Najwięcej pod koniec zimy i na przedwiośniu. Bowiem to czas, w którym walczą o terytoria i szansę rozrodu.
- Samce bielików walczą ze sobą. W potyczkach bywają ranne. Działają hormony, stają się mniej uważne. Trafiają pod naszą opiekę również z powodu zatrucia, ranione - mówi Paulina Seweryniak ze szczecińskiego Zwierzogrodu. - Większość z nich po leczeniu i rehabilitacji wraca na wolność. Jednak zdarzają się również przypadki szczególne, gdy mimo naszych i lekarzy weterynarii wysiłków ptaki nie są zdolne powrócić do natury. Właśnie dla nich chcemy zbudować w Zwierzogrodzie azyl: największą wolierę.
Obecnie w Zwierzogrodzie przebywają trzy bieliki. Dwa z nich zostały
...