Szczecińska młodzież wyjeżdża z miasta, aby kontynuować naukę w innych ośrodkach akademickich - tak twierdzi radna Wiktoria Rogaczewska. Miasto odpowiada i zapewnia, że tak nie jest, a najlepsi uczniowie i studenci są aktywnie wspierani poprzez różne programy.
Nie jest tajemnicą, że Szczecin nie należy do grona ważnych ośrodków akademickich. Widać to w rankingach, gdzie lokalne uczelnie plasują się daleko poza podium (z wyjątkiem Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego, który w ostatnim rankingu „Perspektyw" zajął wysoką pozycję wśród uczelni medycznych w całej Polsce). Miasto nie słynie również z życia studenckiego czy bogatej kultury studenckiej, jak to się dzieje w innych dużych ośrodkach. To wszystko sprawia, że trudno zachęcić młodych szczecinian - absolwentów szkół średnich - do pozostania w Szczecinie. Ich oferta i benefity mogą nie być wystarczająco atrakcyjne dla przyszłych studentów.
- Na przykładzie laureatów olimpiady i konkursów chemicznych zauważyłam, że uczelnie wyższe z innych ośrodków akademickich m.in. z Warszawy, Krakowa i Wrocławia aktywnie zabiegają o
...