Ruch się trochę uspokoił, nie ma już potężnych korków, a autobusy zastępcze kursują niemal zgodnie z planem - mieszkańcy Pomorzan po poniedziałkowym chaosie powoli organizują się w nowej rzeczywistości spowodowanej zamknięciem dla wszelkiego ruchu al. Powstańców Wielkopolskich aż po ul. Milczańską. Choć nadal z niepokojem patrzą w przyszłość, szczególnie tę powakacyjną i podważają remont newralgicznej nitki w momencie, gdy ul. Kolumba wciąż jest placem budowy, a termin zakończenia modernizacji planowany jest na listopad.
- Miasto musiało przyspieszyć z remontem al. Powstańców Wielkopolskich, mimo nieskończonej ul. Kolumba. Spowodowane jest to dotacjami z Unii Europejskiej, które możemy utracić w przypadku opóźnień - mówi Stanisław Kaup, radny miejski z ramienia Koalicji Obywatelskiej, który od 1 lipca przygląda się temu, co dzieje się na Pomorzanach.
Wsłuchuje się także w głosy mieszkańców Pomorzan, a ci mówią: we wtorek było zdecydowanie lepiej, wystarczy patrzeć na znaki, by dotrzeć do domu, pracy czy w inne wybrane miejsce. Sprawniej działa także komunikacja miejska.
- W
...