Piątek, 19 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Mówiono, że zaszczepionym wyrastają krowie rogi!

Data publikacji: 18 września 2021 r. 14:15
Ostatnia aktualizacja: 18 września 2021 r. 23:18
Mówiono, że zaszczepionym wyrastają krowie rogi!
Fot. archiwum  

Z przyjaciółką z lat szkolnych, anestezjolog dr Barbarą SIWIŃSKĄ rozmawia Aleksandra „Aleksandrynka" PETRUSEWICZ

- Basiu, po studiach na Akademii Medycznej w Poznaniu, w 1959 roku, trafiłaś na 10-miesięczny staż podyplomowy do szpitala w Śremie. Nie było COVID-a, ale to były bardzo trudne czasy dla „zakaźników".

- Chorzy na oddziale zakaźnym szpitala, w czasach gdy nie stosowano masowych szczepień ochronnych, a lekarz nie dysponował znanymi i dostępnymi już za żelazną kurtyną surowicami do leczenia błonicy i tężca, mogli liczyć jedynie na łut szczęścia i siły odpornościowe własnego organizmu. Wówczas dominowały schorzenia: żółtaczka zakaźna, dyfteryt, szkarlatyna, dur brzuszny i czerwonka oraz paraliż dziecięcy, czyli choroba Heinego-Medina. Tylko ciężkie przypadki odry, ospy wietrznej, półpaśca podlegały hospitalizacji. Nie było obowiązkowych masowych szczepień!

- To się na szczęście zmieniło…

- Postęp w zwalczaniu chorób zakaźnych zawdzięczamy mrówczej wieloletniej pracy setek czy tysięcy światowych uczonych. Wspomnę kilku z nich. W 1796 roku angielski uczony Edward Jenner

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 80% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 17-09-2021

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Paragraf
2021-09-18 22:41:37
Pani Barbaro, proszę zapoznać się z rzeczywistą historią szczepień, a zapewniam, że będzie Pani mocno zaskoczona...
k....k12
2021-09-18 15:33:10
Brud i głód są przyczyną chorób zakażnych chocby pani wypierała ze świadomosci. A jak mówiono, że zaszczepionym wyrastają rogi, to dobrze mówiono i zwłaszcza teraz bedzie sie mówic-już sie mówi. A pani z pewnością nie załapie sie na złoty miliard, wiec radze odwracac sojusze, te prywatne jak i zawodowe. Rozumiem, to trudne przyznac sie zwłaszcza przed sobą, że sie błądziło, ale czas ucieka, wiecznośc czeka. Mam nadzieje, że uwaga pani dostrzegła obecnosc Boga przez lata szpitalnej praktyki

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA