Wtorek, 25 marca 2025 r. 
REKLAMA

Mój synek morderca. Bez prostych odpowiedzi

Data publikacji: 23 marca 2025 r. 21:38
Ostatnia aktualizacja: 23 marca 2025 r. 22:58
Mój synek morderca. Bez prostych odpowiedzi
„Dojrzewanie” to opowieść o człowieku, któremu nagle zawalił się cały świat. Fot. materiały dystrybutora  

Są filmy dobre, filmy bardzo dobre, a niekiedy, bardzo rzadko, zdarzają się takie, które przejeżdżają się po widzach jak walec. Do tej ostatniej kategorii należy głośny ostatnio, angielski miniserial „Dojrzewanie" na platformie Netflix. Najkrócej ujmując, jest to opowieść o piekle, w które wpada się niespodziewanie, wiodąc normalną, banalną egzystencję. Każdemu się może zdarzyć. Większości z nas kiedyś się zdarzy.

Zaczyna się to tak: do domu na przedmieściach wdzierają się policyjni antyterroryści z długą bronią. W ten sposób rozbija się kartele narkotykowe, zatrzymuje gangsterów. Ale w domu jest tylko czteroosobowa rodzina. Ojciec jest zdezorientowany, matka zszokowana, przerażona córka kładzie się na ziemię. Trzynastoletni syn Jamie ze strachu moczy się w spodnie. To po niego przyszli policjanci. Jest podejrzany o to, że zadźgał nożem nastolatkę. Inny, bardziej przewidywalny serial, opowiadałby o śledztwie w tej sprawie, z wielkim finałem na sali sądowej, gdzie dowiedzielibyśmy się, czy chłopiec naprawdę zabił. „Dojrzewanie" skręca w innym kierunku. Chłopak jest

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 73% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 21-03-2025

 

Alan Sasinowski
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

zbrodnia nienawiści
2025-03-24 08:26:20
słowa są jak nóż...

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA