Z Adamem KUZYCZ-BEREZOWSKIM, aktorem Teatru Współczesnego w Szczecinie, rozmawia Mateusz JAZ
- Skąd pochodzisz i czym się zajmujesz?
- Jestem aktorem. Skończyłem Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Krakowie 2007 roku - dziś to już Akademia Teatralna w Krakowie. Od 14 lat mieszkam w Szczecinie i pracuję w Teatrze Współczesnym. Poza teatrem jestem także członkiem grupy Impro Bryganda. Zdarza mi się też reżyserować spektakle, prowadzić warsztaty. Obecnie tych aktywności jest oczywiście mniej, wszystko uległo zamrożeniu przez pandemię.
- Co twoim zdaniem najbardziej się zmieniło od czasu pandemii w lokalnym środowisku teatralnym?
- Z dnia na dzień straciliśmy pracę. Żyjemy w stanie ogromnej niepewności. Teatry zostały zamknięte jako jedne z pierwszych. Jako jedne z ostatnich zostały otwarte na wakacje zeszłego roku, kiedy sezon teatralny zwykle się kończy. Przerwa wakacyjna w naszym teatrze powodowana jest znacznie mniejszym zainteresowaniem, związanym z wyjazdem mieszkańców na wakacje, przerwą na uczelniach oraz w szkołach. Brakuje nam widowni, w związku z tym sens grania w
...