Choć ceny idą w górę, sprzedaż nadal rośnie. Nadmorscy deweloperzy, podobnie jak ich koledzy z innych rejonów województwa zachodniopomorskiego, zacierają ręce. Pandemia i związany z nią lockdown tylko przez chwilę odbiły się na nich niekorzystnie. Teraz jest zupełnie inaczej. Ogromy powód do zadowolenia mają zarówno oni, jak i właściciele biur pośrednictwa sprzedaży nieruchomości. Ich pracownicy zabiegają o to, aby nowo budowane mieszkania szybko się sprzedawały.
Statystyki ostatnich miesięcy świadczą o tym, że odnoszą sukces. Na początku ubiegłego roku tak nie było, ale teraz mieszkania na rynku pierwotnym sprzedają się nawet wtedy, gdy w ziemi kopana jest dopiero dziura pod fundamenty przyszłego budynku. Obserwatorzy rynku nieruchomości twierdzą, że hossa utrzyma się przez cały rok. Przekłada się to oczywiście na ceny, które wciąż rosną.
Dlaczego idzie teraz tak dobrze? Powodem jest ubiegłoroczny zastój związany z koronawirusową niepewnością. Osoby, które miały zamiar kupić wtedy mieszkania, wstrzymywały się z transakcjami, zastanawiając się, co im przyniesie pandemia. Zmieniła
...