Tunelu pod trasą S10 nie będzie, ale powstanie bezkolizyjne przejście dla pieszych - zapewnia Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. To odpowiedź na głosy zaniepokojenia mieszkańców Szczecina, którzy alarmują, że nowa infrastruktura drogowa w tym kształcie, w jakim jest planowana, stanie się uciążliwą barierą pomiędzy osiedlami Płonia-Śmierdnica-Jezierzyce i Wielgowo-Sławociesze-Zdunowo.
Przypomnijmy. Ponad 500 osób podpisało internetową petycję, w której oceniają, że obecny projekt drogi ekspresowej S10 na odcinku Szczecin Kijewo - Zdunowo pomija potrzeby pieszych i rowerzystów.
Jak przeczytamy w petycji: „Mieszkańcy codziennie będą zmuszeni nadkładać prawie kilometr drogi, chodząc poboczem ruchliwej trasy z dużym udziałem ciężkiego transportu. To rozwiązanie niebezpieczne, kosztowne społecznie i sprzeczne ze współczesnymi standardami planowania infrastruktury".
- Prawobrzeżna część Szczecina zostanie przecięta w pół - martwi się autor petycji Piotr Okniński. - Spójrzmy na rozwiązania z 1936 roku, gdy budowano autostradę A6. Na odcinku między węzłami Szczecin Kijewo a
...