Protesty w sprawie planowanej budowie biogazowni/biometanowni niedaleko Chociwla nie ustają. 6 sierpnia mieszkańcy mają się spotkać z inwestorem.
Przeciwnicy biogazowni, która ma powstać w obrębie sołectwa Starzyce pod Chociwlem, oplakatowali miasteczko. Czekają na spotkanie z przedstawicielem wrocławskiej firmy, która ten zakład ma budować. Na pierwsze, zorganizowane 19 lipca nie dotarł, informując jednocześnie o nowym terminie. Nie było na nim także przedstawicieli gminy. Na trybunach hali sportowej zasiadło ponad 200 osób.
Mieszkańcy Chociwla i okolic są zdeterminowani w walce o to, by inwestycję zablokować. Boją się smrodu i hałasu spowodowanego przejazdami ciężarówek, obniżenia komfortu życia. Niektórzy pobudowali domy, nie wiedząc, że od kilku lat toczy się procedura związana z budową biogazowni. Zakład ma powstać ok. 700 metrów od niektórych zabudowań.
Na festyn Chociwelskie
...