Szczecińscy radni z Komisji ds. Bezpieczeństwa Publicznego i Samorządności chcą, aby defibrylatory były udostępniane na zewnątrz budynków. Będą apelować też o umieszczenie lokalizacji AED na mapie Google. Niedawno na Jasnych Błoniach doszło do zatrzymania akcji serca i śmierci starszego mężczyzny. Świadkowie nie byli w stanie dostać się do defibrylatora, który mógł ocalić życie.
Śmieć 77-latka odbiła się echem w mediach, szybko zareagowali też radni miejscy, kierując interpelacje do prezydenta miasta z prośbą o większą dostępność AED w przestrzeni miejskiej. W czwartek 20 marca zebrała się Komisja ds. Bezpieczeństwa Publicznego i Samorządności, na której radni i funkcjonariusze służb ratowniczych debatowali nad dostępem do AED. Jako pierwszy wystąpił Mirosław Pieczykolan, dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Ludności UM. Zaprezentował internetową mapę na stronie Bezpieczni Razem, która pokazuje, gdzie na terenie Szczecina znajdują się defibrylatory.
- Największym problemem jest to, że większość tych defibrylatorów nie jest dostępna całodobowo - zaznaczył.
Dodał też,
...