Kolejne dwie lipy nie przetrwały przebudowy odcinka al. Papieża Jana Pawła II - od ul. Felczaka po pl. Grunwaldzki. Tym razem chodzi o młode sadzonki, które miały uzupełnić luki po wycinkach, jakie w ostatnich latach zostały dokonane w historycznym promenadowym nasadzeniu drzew z reprezentacyjnego szczecińskiego „Złotego Szlaku".
Zamieranie lip to skutek zaniedbania w sferze zieleni, na jaki zwraca uwagę „Kurier" niemal od startu przebudowy odcinka tejże alei, prowadzącej do magistratu, czyli m.in. wykopów wykonywanych z użyciem ciężkiego sprzętu w odległości mniejszej niż pół metra od pni, składowania palet materiałów budowlanych niemal na styku z drzewami, a też braku należytego zabezpieczenia ich korzeni przed trudnymi warunkami atmosferycznymi, czyli upałem, suszą i mrozem (pojawiało się dopiero po krytycznych artykułach „Kuriera").
Także Społeczna Straż Ochrony Zieleni Szczecina - w kolejnych pismach kierowanych do Wydziału Ochrony Środowiska UM - zwracała uwagę na bryły korzeniowe drzew podcinane na odległości nawet 20 cm od pnia, a m.in. także na grunt wokół nich nagminnie
...