Ponad dwudziestu lekarzy zgłosiło się do pomocy uchodźcom z Ukrainy w miejskim punkcie zakwaterowania w Szczecińskim Domu Sportu przy ul. Wąskiej. Badają, leczą, w razie potrzeby organizują pomoc w poradniach specjalistycznych lub w szpitalach… Robią to w swoim wolnym czasie.

Uchodźcy z Ukrainy docierają do Szczecina po długiej podróży. Są mocno zmęczeni, niektórzy z zaostrzeniem swoich chorób przewlekłych lub z nagłym pogorszeniem zdrowia. Bywa, że potrzebują pomocy medycznej od razu - udzielają jej zespoły ratownictwa medycznego i szpitalne oddziały ratunkowe. Zdecydowana większość dociera do miejsca zakwaterowania w stanie ogólnym dobrym, ale…

- Część tych osób ma swoje choroby, pojawiają się też nowe schorzenia, które nie wymagają hospitalizacji czy wizyty w szpitalu, ale wymagają badania i oceny lekarskiej - mówi prof. Jerzy Sieńko z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie.

Dla niego i jego kolegów po fachu jest oczywiste, że szukający u nas schronienia przed wojną potrzebują też dostępu do lekarza. Profesor zaapelował więc do swoich koleżanek i kolegów, m.in. za