Szykuje się kolejna odsłona w przypominającej brazylijski serial historii szczecińskiego „Labiryntu". Zakład Usług Komunalnych znów szuka wykonawcy, który podjąłby się remontu „rzeźby zraszanej wodą", czyli rozpadającej się fontanny na pl. Zwycięstwa.

„Stan techniczny obiektu ocenia się jako zły. Liczne ubytki w szkliwieniu, braki poszczególnych kształtek ceramicznych oraz pęknięcia i wykwity solne stanowią o silnej destrukcji tkanki konstrukcyjnej" - czytamy w dokumentacji załączonej do przetargu, jaki ogłosił ZUK.

Już mało kto pamięta, że w chwili oddania do użytku, czyli 25 lat temu, ów tytułowy „Labirynt" - ówoczesna rzeźba, zaprojektowana przez prof. Ryszarda Wilka - był zraszany wodną mgiełką ze ściany niecki fontanny. W takiej formie nie przetrwał bowiem nawet dwóch sezonów. Natomiast wszyscy od lat mają okazję obserwować, jak ta wykonana z klinkierowych pustaków konstrukcja przestrzenna ulega stałej degradacji. Mimo usytuowania w prestiżowym punkcie miasta, nie oparła się też wandalom: notorycznie jest rozbijana, traktowana jak pisuar, zarzucana odpadami.

Zakład Usług